Najlepszy home staging w Polsce. Przewaga konkurencyjna Freedom Nieruchomości

Home staging i konsekwentne budowanie dobrych praktyk w realizacji zdjęć oraz filmów wideo, prezentujących nieruchomości, które przykuwają uwagę, szybko stały się przewagą konkurencyjną biura Freedom Nieruchomości. Po 11 latach pracy nad standardami, które wyróżniają nas na rynku, otrzymaliśmy nagrodę specjalną za całokształt twórczości w konkursie Wizjery 2021. Kto stoi za tym sukcesem? Dlaczego home staging Freedom Nieruchomości uznano za najlpeszy w Polsce? 

Poznaj historię lokalnego biura, które zbudowało sieć niemal 60 oddziałów w całym kraju. Nie tracąc przy tym z celownika perfekcji w działaniu. Home staging i profesjonalne sesje nieruchomości we Freedom to standard.

Wizjery to nagrody za najlepsze zdjęcia i filmy, prezentujące nieruchomości. Przyznawane są od 6 lat przez Grupę Morizon-Gratka. Ogólnopolski konkurs rozstrzygany jest tradycyjnie 30 marca w Dzień Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami. Podczas tegorocznej gali sieć biur Freedom Nieruchomości otrzymała Wizjera Specjalnego 2021 za całokształt pracy i konsekwencję w budowaniu dobrych praktyk.

Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania przeszkolonych home stagerów i profesjonalnych fotografów nieruchomości. Każdy z naszych oddziałów nawiązuje współpracę z doświadczonymi ekspertami w aranżacji wnętrz i artystami, doskonale łączącymi wymagania techniczne z prawdziwą sztuką.

Rewolucja, gdy home staging raczkował w Polsce

Dlaczego to właśnie home staging stał się wyróżnikiem marki Freedom Nieruchomości już na wczesnym etapie budowanie jej świadomości? – Każda firma szuka swojej szansy rynkowej i przewagi na tle konkurencji. Czegoś, co odróżni jej ofertę, zaciekawi klienta, realizując tym samym jego potrzeby. Pozwoli być zauważonym i zapamiętanym. 10 lat temu rynek nieruchomości wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Home staging raczkował, profesjonalne zdjęcia w ogłoszeniach były podobną rzadkością, jak uczciwość w polityce. Kiedy spojrzymy na to w ten sposób i dodamy szczyptę ambicji właścicieli i kompetencji zespołu, wszystko zaczyna się układać – mówi Łukasz Kruszewski, dyrektor marketingu Freedom Nieruchomości.

 

Wypracowane procedury i żelazna dyscyplina ich przestrzegania, w połączeniu ze skalą rozwoju Freedom Nieruchomości, zaczęły stawać się wyróżnikiem marki. Największą sztuką było szukanie sposobów na komunikowanie tej różnicy. I myślę nieskromnie, że nam się to udało.

 

Sposób prezentacji ofert nieruchomości Freedom w internecie przyciągał nie tylko uwagę klientów kupujących i sprzedających, ale również osób zainteresowanych prowadzeniem biura nieruchomości pod marką Freedom. – Upatrywali oni, m.in. na tej płaszczyźnie, możliwości budowania przewagi konkurencyjnej w stosunku do biur nieruchomości już funkcjonujących na rynku – podkreśla Agnieszka Dąbrowska, dyrektor franczyzy Freedom Nieruchomości.

 

WIZJER SPECJALNY 2021 Freedom Nieruchomości

Za długotrwałe, konsekwentne budowanie dobrych praktyk w realizacji zdjęć nieruchomości i największą liczbę dobrych jakościowo zgłoszeń w tegorocznym konkursie.

 

Perfekcyjne zdjęcie to nie wszystko – home staging w praktyce

Praca z wizerunkiem oferty i jej promocją na rynku nieruchomości może obejmować wiele elementów. Są to opisy nieruchomości (ten w wersji długiej, ale także specyfikacja techniczna), zdjęcia, rzuty 2D i 3D, prezentacje wirtualne, filmy, czy nawet dedykowane katalogi o ofercie w formie PDF. Do tego dochodzi cały wachlarz narzędzi promocyjnych – od działań lokalnych, przez promocję w wyszukiwarkach i social mediach. Również tzw. social selling samych doradców. Nie bez powodu mówi się, że home staging wywodzi się z marketingu. To technika przygotowania nieruchomości do sprzedaży, która pozwala pokazać jej prawdziwą wartość i uwypuklić wszystkie najważniejsze zalety.

Co było największym wyzwaniem przy budowaniu konkurencyjnej przewagi ofert nieruchomości, wychodzących z biur, zrzeszonych w sieci Freedom Nieruchomości? – Paradoksalnie była to odwaga mówienia “nie”, temu wszystkiemu, co nie wpisywało się w naszą strategię – wyjaśnia Łukasz Kruszewski. – W aspekcie wizerunku oferty postawiliśmy na wysokojakościowe zdjęcia i stosowanie zasad home stagingu. Pod ten projekt budowaliśmy struktury, rozwijaliśmy szkolenia, system koordynacji zleceń i współprac. Oczywiście rynek nie śpi i w międzyczasie pojawiały się nowości w stylu wirtualnych spacerów, filmów etc. Wykorzystywaliśmy te formy, niemniej zawsze systemowym rozwiązaniem były dla nas zdjęcia i home staging. Tu kładliśmy największą koncentrację, aby te elementy były na jak najwyższym poziomie. Co, oczywiście przy rozbudowującej się sieci (2013 rok – 1 oddział, 2021 – 55 oddziałów), było nie lada wyzwaniem. 

Dziś, kiedy mamy już wypracowane mechanizmy i kulturę organizacyjną w tym zakresie, możemy przychylniej spoglądać na inne aspekty promocji. 

Home staging jest jak malowanie obrazu

Matematykowi trudno byłoby się odnaleźć podczas sesji fotograficznej na potrzeby zbudowania oferty sprzedaży nieruchomości. Polega ona w znacznym stopniu na improwizacji. Wykorzystywaniu tego, co oferuje nam światło, przestrzeń, kolory. Dlatego w tym świecie znacznie lepiej radzą sobie artyści.

– Rzeczywiście jestem jednym z pierwszych home stagerów w Polsce. Na pewno odpowiadałam za wdrożenie tego standardu w sieci biur Freedom Nieruchomości, dbając również o jakość zdjęć we wszystkich oddziałach – mówi Katarzyna Szczepkowska, menedżer zespołu sprzedaży, handlowiec, główny home stager, specjalista ds. jakości zdjęć. Z wykształcenia architekt krajobrazu. Odpowiedzialna za wdrażanie nowych home stagerów. Ma za sobą blisko 300 sesji fotograficzno-homestagingowych. 

Katarzyna Szczepkowska zna Freedom Nieruchomości od podszewki. Gdy zaczynała pracę w olsztyńskiej siedzibie w 2011 roku, firmę tworzyło – wraz z nią – zaledwie pięć osób. Dziś to sieć, licząca niemal 60 oddziałów w całej Polsce. Po siedmiu intensywnych latach budowania standardów we Freedom, Katarzyna założyła własną firmę, a zdobyte doświadczenia pozwalają jej na tworzenie kolejnych, trwałych relacji z klientami. Mówi, że historie ludzi sprawiają, że do tej pracy rzadko wkrada się rutyna. Zapytana o to, jak to jest przecierać szlaki i odpowiadać za wdrożenie standardów, znanych ze Stanów Zjednoczonych w kraju, mówi o zamiłowaniu do urządzania wnętrz.

– Pamiętam bardzo dobrze pierwsze szkolenie z home stagingu z Marią Semczyszyn. Od tego zaczęła się moja praca, związana z aranżacją wnętrz, budowaniem scenografii, nieco podobnej – pod względem stopnia improwizacji – do teatralnych. Skończyłam architekturę krajobrazu, więc sztuka jest mi bardzo bliska. Nie można się tej wrażliwości nauczyć. 

 

Katarzyna Szczepkowska: Home staging to praca twórcza. Jest jak malowanie obrazu na żywo, podczas sesji zdjęciowej z utalentowanym fotografem. Pierwsze wrażenia potrafią być niezapomniane. Potem trzeba to ubrać w pewną historię, pamiętając o celu – przyspieszeniu sprzedaży danej nieruchomości, wyeksponowaniu jej atutów, odpersonalizowaniu jej tak, aby nowy właściciel mógł poczuć się, jak u siebie. 

 

Jak uzyskać najlepszą cenę ofertową na rynku? Potencjał home stagingu

Nie wystarczą dwie nowe poduszki i kwiatek na parapecie. Nie chodzi też o to, żeby sztucznie podnieść wartość nieruchomości, a raczej przy możliwie najniższym nakładzie kosztów uzyskać najlepszą cenę ofertową na rynku. Chyba że w grę wchodzi remont na potrzeby sprzedaży nieruchomości, ale tu mówimy już o wysoko budżetowym home stagingu.

– Stworzyliśmy z fotografem, Jackiem Sztorcem, niesamowity duet. Wspólnie opracowaliśmy przewodnik dobrych praktyk w realizacji sesji zdjęciowych, poprzedzonych home stagingiem, łącząc techniczną wiedzę Jacka o fotografii z moją kreatywnością. Jacek jest specjalistą wysokiej klasy. Wyczulonym na zasadę złotego podziału, technikę wykonywania zdjęć oraz obróbkę. Szybko wypracowaliśmy standardy, które podczas szkoleń dyrektorów nowych oddziałów rozprzestrzeniły się w całej Polsce. 

Mówiliśmy o złych nawykach i pokazywaliśmy najlepsze rozwiązania podczas praktycznych warsztatów. Każdy home stager musiał na własnej skórze poczuć, jak powinna wyglądać idealna sesja fotograficzna nieruchomości. Potem weryfikowaliśmy oferty pod względem zgodności ze standardami. Niektóre nowe biura w sieci stawały się samodzielne dość szybko, innym profesjonalizacja usług zabierała nieco więcej czasu.

 

 

Standardy home stagingu we Freedom Nieruchomości

Stałam się przewodnikiem i łącznikiem pomiędzy fotografami, klientami i szefami oddziałów Freedom Nieruchomości. Nauczyłam się spajać pracę artystyczną z wydawaniem poleceń. Przede wszystkim uważnie słuchałam opinii o naszej pracy, pochodzących z rynku nieruchomości, od konkurencji, osób, które przeglądały nasze oferty i potencjalnie mogłyby nawiązać współpracę. Pytałam o to, które ujęcia najbardziej przypadają im do gustu i dlaczego. Na co zwracają uwagę na pierwszym i drugim planie, co sprawia, że nasze zdjęcia poprawiają im humor. 

Badania rynku za każdym razem utwierdzały mnie w przekonaniu, że home staging to zupełnie nowe, zachwycające zjawisko, które nie mogło przemknąć bez echa, niezauważone w wykonaniu Freedom Nieruchomości. Na przestrzeni lat świadczyły o tym kolejne wyróżnienia i słowa uznania od klientów. 

Do dziś zdjęcia i oferty sprzedaży Freedom Nieruchomości są rozpoznawalne w całej Polsce, choć wiele biur zaczęło się na nas wzorować. Najcenniejszą wartością dla mnie są jednak przede wszystkim kontakty z klientami. Lata doświadczenia w pracy z przeróżnymi ludźmi, ich skrajnymi emocjami i niepowtarzalnymi historiami czynią mnie z dnia na dzień lepszym pośrednikiem nieruchomości.

Fotografia jest rzemiosłem. Jacek Sztorc zarządza kadrem i obrazem

Mówi, że fotografia jest rzemiosłem. Pomaga mu zmysł estetyki i wiedza na temat światła. Ciągle się uczy, rozwija, ale dobrze wie, że na wypracowanych przez niego kadrach wzorują się biura nieruchomości w całej Polsce. Jacek Sztorc zarządza kadrem i obrazem we Freedom Nieruchomości od 9 lat. Ma za sobą niemalże 1300 sesji fotograficznych. Długo mógłby opowiadać o fotografii. Artystycznie spełnia się bowiem w fotografowaniu krajobrazu. Wciąż jest fotografią zafascynowany, nienasycony. 

Zapytany o to, od czego zaczyna się dobra sesja fotograficzna nieruchomości na potrzeby zbudowania profesjonalnej oferty sprzedaży, odpowiada, że właśnie od rozpoznania. – Zaczynamy z home stagerką od poznania domu lub mieszkania. Ustalamy, gdzie i ile warto zrobić zdjęć, co pokazać, co dopracować, co ucharakteryzować. Sukces naszej pracy w znaczniej mierze zależ od podejścia klienta. Niektórzy potrafią nam zaufać. Zostawiają nas w domu samych. Wtedy czujemy się najbardziej swobodnie, pracujemy szybko i wydajnie. Zdarza się, że domownicy nas pilnują, nie odstępują nas na krok. Czasem z ciekawością za nami podążają, zadają pytania, rozmawiają – to lubię najbardziej.

Ogromną uwagę zwracam na światło. Słońce nie jest zbyt przyjazne fotografowaniu wnętrz.  Wolę pochmurne dni, a najbardziej takie, kiedy światło słoneczne jest zmiękczone przez chmury. Swoim dodatkowym oświetleniem odkrywam tylko tyle, ile wymaga perfekcyjny kadr. Szukam cieni, głębi, niepowtarzalnego charakteru.

 

Unikam koloryzowania, dopowiadania, oszukiwania

– Robię tylko tyle zdjęć, ile można uzyskać w danej przestrzeni i wiem, że będą co najmniej bardzo dobre – wizualnie, technicznie, kompozycyjnie. Kiedy słyszę, że w Photoshopie można wszystko poprawić, wyprowadza mnie to z równowagi – przyznaje Jacek Sztorc. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak czasochłonna praca czeka fotografa po zrobieniu zdjęć. Wszyscy robimy je do pewnego stopnia jednakowo, korzystając z dobrego sprzętu. Wiedza, przygotowanie scenografii i doświadczenie, to nie wszystko. O efekcie przesądza obróbka. 

 

Jacek Sztorc: Otrzymałem mnóstwo sygnałów, że moja praca jest wyjątkowa. Moje zdjęcia wnętrz podziwiane są nie tylko przez osoby z branży, pośredników, czy architektów wnętrz. Zdradzając, że jestem autorem sesji fotograficznych dla Freedom Nieruchomości, często słyszę, że ludzie po prostu lubią je oglądać. Głównie po to, żeby zobaczyć, jak ciekawie i pięknie zaaranżować przestrzeń. Wrażenia estetyczne, jakie generują moje zdjęcia, to zasługa współpracy z doświadczonym home stagerem oraz z klientem, który jest przede wszystkim otwarty na zmiany.

 

Co się zmieniło przez ostatnie 11 lat – od powstania Freedom Nieruchomości i przecierania szlaków w home stagingu? Przede wszystkim ja się zmieniłem! Kompletnie nie wiedziałam, czym jest home staging, zanim trafiłem do Freedom Nieruchomości, a pojawiłem się przypadkiem. To skrajnie odmienne od tego, czym zajmuję się od zawsze, czyli od fotografowania krajobrazu. Mam za sobą 20 wystaw indywidualnych i wciąż jestem tym zafascynowany tym co robię. Zarówno w fotografii krajobrazowej, jak i przy fotografowaniu wnętrz.

Każde spotkanie z ludźmi i ich historią wzbogaca artystę – sesje fotograficzne nieruchomości

Dzięki pracy we Freedom Nieruchomości bardzo się rozwinąłem. Jednocześnie mogłem przekazywać swoją wiedzę, budując fotograficzne standardy ofert na wyłączność. Współtworzyłem przewodnik dobrych praktyk dla dyrektorów nowych biur nieruchomości. Podczas szkoleń liderów opowiadałem przede wszystkim o tym:

• czym jest fotografia,
• jak poznać dobrego fotografa, po tym, w jaki sposób używa sprzętu,
• jak dobry fotograf pracuje we wnętrzu.

Kasia Szczepkowska mówiła o home stagingu cały dzień. Ja miałem zaledwie jeden, kilkugodzinny moduł. Zawsze tłumaczyłem, że w pół godziny nie da się przedstawić recepty na perfekcyjne zdjęcia nieruchomości.

 

 

 

Czasem do mojej pracy wdziera się rutyna, powtarzalność pewnych rozwiązań, kadrów, ale każdy klient jest inny, każda historia nieruchomości, każda rozmowa i doświadczenia ludzi są inne. To nieocenione bogactwo doznań dla artysty.

Home staging wczoraj i dziś – standardy Freedom Nieruchomości

Co się zmieniło w home stagingu i budowaniu portfolio ofert przez 11 lat działania Freedom na rynku? Sam home staging przeszedł mentalną rewolucję. Od sztandarowej techniki tylko na wyróżnienie oferty, do jednego z wielu narzędzi promocji. To po pierwsze. Po drugie, po latach zawirowania na stosowaniu go jako chwyt marketingowy, powrócił do właściwych korzeni. Czyli postrzegania jako sposobu na nadanie funkcji wnętrzom, a dalej na aktywizację lokatorów. 

Zobacz, jak wygladały małe wielkiego początki!

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=gbSXXolqRFY[/embedyt]

 

– Jeśli chodzi zaś o Freedom Nieruchomości wczoraj i dziś, z jednej strony ciśnie mi się na usta: nic się nie zmieniło. Wiem jednak, jak to brzmi. Jakbyśmy stanęli w miejscu, nie wdrażali nowych rozwiązań. Tymczasem to “nic” bardziej związane jest z podnoszeniem poprzeczki w tym, co robimy, coraz wyżej, niż z szukaniem na siłę nowości – mówi Łukasz Kruszewski. 

Obecnie jesteśmy w procesie dużych zmian na polu strategii marki. Porządkujemy naszą ofertę i komunikację. Otwieramy nowe projekty i śmielej patrzymy w kierunku technologii. Być może niewiele jeszcze widać, ale jestem pewien, że Freedom Nieruchomości znów zaskoczy i powtórzy rewolucję z 2013 roku – zaznacza Kruszewski.