Po wielu miesiącach ciężkiej pracy nowa strona Freedom Nieruchomości ujrzała w końcu światło dzienne. Wyróżnią ją kilka szczególnych elementów.
Zacząć trzeba od tego, że nowa strona Freedom Nieruchomości przygotowywana była w pełni przez wewnętrzny, 4–osobowy zespół marketingowy. Jedyną ingerencją z zewnątrz była sesja zdjęciowa u Łukasza Pepola.

Od dłuższego czasu konsekwentnie budowaliśmy swoją komunikację w oparciu o naszą największą wartość – ludzi, którzy oddają swoje zawodowe serce dla Freedom. Prezentuje to też nowa strona, w wielu miejscach eksponująca wizerunek pośredników.
Nowa strona powstawała etapami
Pierwsza światło dzienne ujrzała nowa odsłona bloga – głównego zaplecza SEO i podstawowego narzędzia w działaniach content marketingowych. W międzyczasie powstawał cały projekt graficzny nowej strony, nad którym w szczytowym momencie pracowało trzech grafików!

Dużo czasu pochłonęło też przebudowanie obecnego silnika i zmodyfikowanie zaplecza. Bardzo mocno postawiliśmy też na dostosowanie strony do wszelkich możliwych rozwiązań marketing automation, dążąc do stworzenia z niej samowystarczalnego narzędzia do promocji i sprzedaży.
